instrumenty klawiszowe: Adrian Adamski; gitary basowe: Bartłomiej "Skiming" Skiba; perkusja: Rafał Inglot
Nie stój z boku w cieniu szczytu!
Świat bez ciebie pójdzie naprzód!
Walcz zdobywaj i wyrywaj!
W życia otchłań rzuć się cały!
Słońce świeci znowu jasno
To nie dla mnie bo zbyt jasno
Wolę zacienione miejsca
Tak by schronić się przed żarem
W tłumie chwalców znowu ciasno
To nie dla mnie bo zbyt ciasno
Wolę stanąć dalej z boku
Szerszą przyjąć perspektywę
Walcz zdobywaj i wyrywaj!
W życia otchłań rzuć się cały!
W tym wyścigu znowu głośno
To nie dla mnie bo zbyt głośno
Wolę ciszej w swoim tempie
Dojść do celu na swe szczyty
Uścisk dłoni trzyma mocno
To nie dla mnie bo zbyt mocno
Walcz zdobywaj i wyrywaj!
W życia otchłań rzuć się cały!
Mocny uścisk i ten bełkot
Gładkie kłamstwa że aż miło
Kołtun pochlebstw że aż boli
Widać jasno stojąc w cieniu